Rodzice długimi latami przekonani byli o tym, że ich dzieci w szkole otrzymają absolutnie najlepszą wiedzę i nawet nie zabiegali za bardzo o to, aby dowiedzieć się, co tak w ogóle w ciągu ostatnich zajęć dziecko przerabiało, czego dowiedziało się o świecie i czy nie trzeba mu może pomóc w zrozumieniu pewnych zagadnień. Niestety często to lenistwo czy ignoranctwo rodziców przedostawało się także na kwestie zdrowotne i często poza informacją, że trzeba regularnie szczotkować swoje zęby po każdym posiłku dziecko nie miało pojęcia o tym jak zadbać o swoje zdrowie. A przecież rodzice są odpowiedzialni za swoje dziecko nie tylko wtedy, gdy to jest chore i potrzebuje pomocy. O wiele ważniejsze powinno być zaangażowanie rodziców w to, by dziecko było odpowiednio przygotowane do walki z chorobami i niebezpieczeństwami, by miało zdrowy organizm i system odpornościowy. Odpowiednie jedzenie i tłumaczenie dzieciom, dlaczego tak ważne jest picie wody zamiast słodkich soków albo używanie warzyw do każdego obiadu to podstawa tego, co rodzice powinni przerobić z własnymi dziećmi. Liczenie na to, że szkoła dokona gruntownej edukacji w temacie bezpieczeństwa zdrowotnego jest niestety myśleniem zbyt optymistycznym. A najdłużej człowiek i tak zapamiętuje to, co wyniósł z rodzinnego domu a nie szkoły podstawowej.