Telemedycyna w Polsce

Wielu lekarzy z pewnością zdaje sobie sprawę, że telemedycyna powinna być celem współczesnych klinik i szpitali. Niestety, w naszym kraju jej pełen rozkwit wciąż nie jest możliwy. Przyczyną tego są oczywiście finanse służby zdrowia, które wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Mogłoby się wydawać, że państwo nie zdaje sobie sprawy z konieczności inwestowania w telemedycynę. Jedno jest pewne – prędzej czy później opanuje ona wszystkie szczeble medycyny. Stanie się tak przede wszystkim ze względu na dobro pacjenta i jego ogólna wygodę. Chorzy nie powinni być narażani na ciągłe niegodności. Poza tym szybkie postawienie trafnej diagnozy jest oszczędnością, ponieważ dzięki temu pacjent nie musi korzystać z usług innych specjalistów. Na szczęście w Polsce możemy poszczycić się wieloma lekarzami, którzy znacząco przyczynili się do rozpowszechniania telemedycyny. Warto wspomnieć o profesorze Andrzeju Bochenku, która zasłynął tym, że jako pierwszy w naszym kraju skorzystał z dobrodziejstw robotyki. Dzięki niemu do historii wszedł robot Zeus. Na polu telechirurgii odznaczył się również doktor Zbigniew Nawrat, współtwórca sztucznych komór serca, który zainicjował zbudowanie robota kardiochirurgicznego.