Nawet kilka procent spośród wszystkich obywateli naszego kraju cierpi na przewlekłe schorzenia. Wśród najbardziej popularnych przypadłości są oczywiście choroby takie jak cukrzyca, rak dowolnego narządu, czy nawet rozmaite zmiany skórne. Problem stanowi ciągła konieczność przeprowadzania badań, nawet jeśli nie są w tym wypadku wymagane badania inne, niż oględzinowe, bądź wywiad przeprowadzany z pacjentem. Dziś wprawdzie brak jeszcze procedur umożliwiających uproszczenie całego procesu, jednak telemedycyna w niektórych krajach rozwija się znacznie prężniej niż u nas. Dzięki jej zastosowaniu pacjent nie musiałby bezwzględnie stawiać się w szpitalu. Telemedycyna umożliwia bowiem, aby pacjent mógł bezpośrednio opowiedzieć lekarzowi o ewentualnych dolegliwościach, a w razie konieczności interwencji, doktor ma możliwość zareagowania i dopiero przy wystąpieniu bezwzględnej potrzeby zawezwaniu pacjenta do placówki medycznej. Telemedycyna w znaczącym stopniu ułatwiłaby życie tym pacjentom, u których rutynowe kontrole są z jednej strony niezbędne, jednak charakter ich choroby niekoniecznie wiąże się z zagrożeniem. Nie ma nic bardziej deprywującego, niż konieczność stawienia się w szpitalu (i odczekanie swojego w kolejce) tylko po to, aby usłyszeć, że ze zdrowiem wszystko jest w porządku.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply